Ostatni dzień słońca? Dolina Kamińskiej Bystricy
- aga1498
- 5 maj
- 1 minut(y) czytania
Poranna kawa z widokiem....
Właściciel kepmpingu zasugerował nam poranny spacer wzdłuż strumienia Kamińska Bystrica. No to poszliśmy. Poszliśmy z zamiarem lekkiego spacerku przed wyjazdem. Wróciliśmy po 12 km marszu w górę i w dół wzdłuż malowniczego strumienia.
Na końcu trasy (i przed wejściem na poważne szlaki) jest park wspominkowy. Miejsce gdzie znajdują się płyty upamiętniające śmiałków, którzy porwali się na wspinaczkę i zginęli. Ciekawe pomyślane choć przerażające ile osób zostało w górach… ale tak to jest z pasją, miłością i pewnie czasem brawurą…
Uwaga, w schronisku na Kamińskiej kolejna wersja struklij- pieczona jak ciasto, tym razem z borówkami. Też pyszna!
Jak wróciliśmy na kemping, to już prawie nikogo nie było.. Zaspokoiliśmy pragnienie lekko słoną, gazowaną wodą - typową dla tego regionu. I w drogę do Ljubljany, która latem zachwyca jeszcze bardziej niż zimą!
Podpowiedz parkingu w Ljubljanie https://area-sosta-camper-ljubljana.edan.io/
niecałe 20 minut spacerem bulwarem wzdłuż rzeki do centrum
I najlepsza pizza w mieście. Nie dość ze czarna ;-) to jeszcze tak chrupiąca, że w życiu takiej nie jadłam! https://fetiche.si/





























































Komentarze