top of page

Urodzinki

  • aga1498
  • 4 sie 2024
  • 2 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 9 sie 2024

Jak co roku 28 lipca obchodze urodzinki. Czy znowu 18te? Czy może znowu 30te, które młodzież uznaje za przejscie do starości 🤪 A może 37 kiedy dałam sie odkryć mojej drugiej połowie? A może 40te? Te pierwsze dojrzałe naprawdę… Albo 42gie kiedy z siłą wodospadu odczułam ze zdrowie najważniejsze? Nie, nie ma co udawać i szukać porównań. To wspaniałe 52 urodziny. Ten wiek i wszystkie doświadczenia, które z nim przyszły dają mi solidne zakorzenienie. Wiem kim jestem, wiem kim nie jestem. I wiem, że nie chcę się zmieniać. Chce iść dalej przez życie zachowując balans pomiędzy wdzięcznością za to co mam i sięganiem po więcej i więcej…. Świat mi sprzyja, mimo że czasem na pierwszy rzut oka wyglada inaczej…


W tym roku urodzinowy dzień spędziłam… na promach i promowiskach. I to przez nasze gapiostwo 🙈. Otóż w dniu moich urodzin mieliśmy prom w powrotnej już drodze z Hebryd. 1,5 h  rejs z maleńkiej wysepki Barra na Erisky, potem w planach był szybki przejazd przez South Uist- Benbecula i North Uist na Harris&Loius . I zwiedzanie tej ostatniej. Tylko jakoś nie zauważyliśmy, ze na Harris nie ma drogi i trzeba sie przedostać promem. A biletów niestety nie było. Na żaden z 4 promów płynących tego dnia! A my następnego dnia rano mieliśmy bilet na prom z Harris na Skye ( i tego biletu nie dało sie zmienić na np dzień poźniej, bo wolne miejsca byly dopiero za 3 tygodnie! )

Stanęliśmy więc ze smętną miną na promowisku i czekaliśmy, ze może ktoś sie nie zjawi, albo zmieni plany… I tak sie stało. Popłynęliśmy w końcu 3 cim promem o 16.30  i już po 18.30  byliśmy na Harris szukając miejsca na nocleg i wypicie urodzinowego szampana.


Patrząc na szklankę do połowy pełna, przynajmniej miałam czas, żeby spokojnie porozmawiać z Przyjaciółmi, nigdzie sie tego dnia nie spieszyłam, nic nie musiałam :-)

Bardzo dziękuję za wszystkie Wasze życzenia ( te kilka dni wcześniej i kilka dni później tez!)

Staram sie jak mogę, żeby sie spełniały!


Zdjęć nie ma z tego dnia… no może poza dwoma osobliwościami jak poniżej ;-)

Ps. Wydry to nasze ulubione zwierzątka😊, ale niestety nie spotkaliśmy ich w tej podróży jeszcze…

Komentarze


Post: Blog2_Post
bottom of page